Jak rozmawiać z mężem, żoną, ukochaną osobą, kiedy byle co sprawia, że znowu zaczyna opowiadać tę samą historię? Zwykle jest o tym, jak został/a skrzywdzona/y, jak był/a w pułapce, samotna/y.
To zupełnie zrozumiałe, że nie możesz już tego słuchać. Z jednej strony wzbudza to przykrość i chęć ulżenia bliskiej osobie w cierpieniu, a z drugiej czujesz bezsilność, bo przecież nie da się już nic zrobić, krzywda została wyrządzona w przeszłości, przez kogoś innego.
Co prawdopodobnie już robiłaś/eś, czego już probowałaś/eś?
- pocieszanie (ale teraz już to jest poza Tobą, i już jest dobrze, prawda?)
- zaprzeczanie (ale miałaś gdzie spać i co jeść, więc nie było tak najgorzej?)
- uciszanie, złość, stawianie granicy (przestań, nie mogę już o tym słuchać)
- branie do siebie (czyli on zrobił ci krzywdę, więc teraz ja mam się pilnować i mieć gorzej?)
- propozycje rozwiązania problemu (daj mi jego adres, pojadę i dam mu w zęby)
- ocenianie i diagnozy (to jakiś socjopata, a Ty jak zwykle musisz być uległa/y)
- obwinianie (po co w ogóle z nim rozmawiałaś/eś?)
- unieważnianie (ale w końcu nic Ci się nie stało, więc nie ma o czym mówić)
- tłumaczenie się (nie wiedziałam, że to dla Ciebie ważne, ktoś mnie wprowadził w błąd)
Czego jeszcze nie próbowałaś/eś? A może zamiast unieważniać spóbować uważnić doświadczenie tej osoby?
Uważnienie perspektywy drugiej osoby
Uważnienie perspektywy drugiej osoby oznacza wysłuchanie tej opowieści z nastawieniem, że jej treść jest ważna, a osoba, którą ją opowiada naprawdę potrzebuje być wysłuchana, a nie „znowu marudzi” i „nie chce przyjąć pomocy”.
Co robić?
Nie bój się, że kiedy pozwolisz zaistnieć tej opowieści i nie dasz jej odporu, stanie się coś złego. Wręcz przeciwnie. Kiedy powracająca opowieść zostanie wystarczająco ujawniona i odważnie przyjęta jako ważna, prawdopodobnie przestanie domagać się Twojej uwagi.
- Jeśli to nie jest czas, w którym możesz słuchać, ujawnij to i powiedz, że chcesz przełożyć tę rozmowę. Niech to będzie niedługi termin i jeśli druga strona nie wróci do tematu, Ty wróć do niego w ustalonym terminie.
- Słuchaj bez przerywania, wycisz i schowaj telefon, nie odwracaj swojej uwagi, kiedy ktoś inny będzie się jej domagał (wystarczy krótkie: przepraszam Cię, ale jestem teraz zajęta/y słuchaniem). Nie odrywaj się od opowieści, kiedy obok pojawi się jakiś dźwięk lub ruch. Niech opowieść będzie najważniejsza.
- Dawaj znać, że słuchasz (mhm, tak). Zerkaj na osobę, której słuchasz.
- Słuchaj, by zrozumieć
- Nie doradzaj
- Nie oceniaj
- Nie bierz do siebie i nie tłumacz się. Czasem może się zdarzyć, że usłyszyć coś, co brzmi jak zarzut, np. …i wtedy wszedłeś Ty, myślałam, że staniesz po mojej stronie, a zamiast tego poprosiłeś ją do tańca, myślałam, że umrę. Tak naprawdę to nie jest zarzut, a część opowieści o uczuciach i zaniedbanych potrzebach osoby, której słuchasz. Weź głęboki wdech i wypuść powietrze wraz z ochotą na usprawiedliwianie się. Zamiast tego usłysz w tej historii, jak się wtedy poczuła.
- Nie używaj słowa „ale”
- Nie wypowiadaj swojej opinii ani nie mów, co Ty byś poczuł/a w tej sytuacji (nie wiem, co bym wtedy zrobił/a). Ważne jest, żebyś się dowiedział/a, co czuła wtedy osoba, która właśnie opowiada
- Kiedy pojawi się taka możliwość i Twoja bliska osoba będzie chciała słuchać, możesz wyrazić swoje uczucia, które pojawiły się, kiedy słuchałaś/eś opowieści (kiedy powiedziałaś, że wszystkiemu zaprzeczył, aż mnie ścisnęło za gardło). Możesz też krótko powiedzieć o swoich potrzebach (np. może się pojawić potrzeba bliskości: kiedy to słyszę, aż mam ochotę Cię przytulić).
- Jeśli jednak osoba, do której należy opowieść przerwie Ci, żeby dopowiedzieć lub powtórzyć część historii – zamilknij i słuchaj, by zrozumieć. Słuchanie by zrozumieć jest kluczowe.
- Jeśli wysłuchasz, by zrozumieć, a potem opowieść mimo to wróci, będziesz potrzebować cierpliwości. Dołóż starań, żeby wysłuchać ją raz jeszcze, zrozumieć ten jej fragment lub aspekt, którego do tej pory jeszcze nie dostrzegłeś/aś, lub nie zrozumiałaś. Jeśli takich opowieści jest kilka, każda z nich będzie potrzebowała zostać wysłuchana.
- Możesz spróbować parafrazy. Kiedy historia dobiegnie końca opowiedz tę historię esencjonalnie, swoimi słowami najwierniej, jak potrafisz. Nie dodawaj swoich interpretacji. Na potrzeby tej rozmowy spróbuj mieć dystans, by być przeźroczysty/a. Parafraza ma służyć temu, by Twoja rozmówczyni lub rozmówca przekonał się, że sedno sprawy zostało przez Ciebie naprawdę usłyszane i zrozumiane.
- Czy wspominałam już, że trzeba słuchać, by zrozumieć?
Ale to jest trudne!
Tak, słuchanie nie jest łatwe. Możesz nie mieć na to siły.
Jeśli zdobędziesz się na odwagę, żeby przyjąć opowieść bliskiej osoby, i przekroczysz swoje nawyki, będzie to Twoje osiągnięcie. Skorzystasz na tym i Ty, i Twoja bliska osoba, i Wasza relacja.
A może sam/a masz opowieść, która wciąż domaga się opowiadania?
Dodaj komentarz