Aktualnie najczęściej wyszukiwanym słowem w Internecie w formie „co to jest …” jest gaslighting.
Gaslighting to po polsku ściemnianie.

Gaslight to dosłownie lampka gazowa. Taka, którą można stopniowo, ukradkiem przykręcać i za każdym razem robi się tylko ciut ciut ciemniej, na tyle mało, żeby druga osoba w pomieszczeniu tego nie zauważyła, albo nie zdecydowała się o tym powiedzieć na głos. Bo przecież to tylko drobnostka.
A jeśli nawet zapyta, dlaczego się zrobiło ciemniej, gorzej widać, wtedy ściemniacz jej odpowie: „dalibóg, nigdy nie dotykałem tej lampy. Jest tak samo jasno, jak zawsze, coś Ci się wydaje, kochanie. Może trzeba sprawdzić Twój wzrok?”.
Czy jesteś w tej sytuacji?
Co robić?

Pierwszy mały krok:
Załóż sobie mały, kieszonkowy zeszyt. Na początku nikomu nie pokazuj.
Zapisuj z datami wszystko, co usłyszałaś i Cię zraniło, czemu zaprzeczył, jakie słowa wypowiedział. Możesz dla samej siebie nagrywać krótkie notatki głosowe na gorąco.
Jednym słowem: stwórz notesik, który będzie dla Ciebie pamiętał słowa, które padły i myśli, które miałaś.
Po jakimś czasie znajdź spokojny czas, kiedy jesteś sama i przejrzyj swoje notatki wstecz. Podziel się spostrzeżeniami z najbardziej zaufaną osobą, na przykład swoją najlepszą przyjaciółką albo psychoterapeutką.
W ten sposób zyskasz jasny pogląd, rozwiejesz swoje wątpliwości lub metaforycznie: zapalisz jasne światło i zobaczysz, gdzie jesteś.