Poliamoria. Zmiana jest nieunikniona

Czas czytania: 2 minuty

„Podoba mi się dziewczyna, ale ma już partnera i otwarcie mówi, że to jej główny związek. Denerwuje mnie to: „główny związek”. Mam przeczucie, że mogłoby być mi z tym ciężko. Teoretycznie ogarnęłabym triadę albo nawet większą relację, ale ta hierarchia trochę mnie przeraża. Jak wy to widzicie – jest to etyczne? Czy okej jest być zawsze na dalszym planie, wiedząc, że ktoś inny będzie miał większy priorytet? Ona nie wyobraża sobie poliamorii bez 'maina’. A dla mnie dwie osoby w otwartym związku to jeszcze nie do końca poliamoria… bo mimo wszystko zostają ekskluzywni w pewnych sytuacjach, a wtedy ja – mam sobie radzić sama?”

freepik



Beata Blizińska:
Poliamoria hierarchiczna to dość statyczna koncepcja, a przez to nieżyciowa. Miłość jest przecież procesem.

Związek tej dziewczyny z jej chłopakiem jest dla niej teraz najważniejszy. I nic dziwnego. Budowali go razem od długiego czasu. Być może kiedyś chcą mieć dzieci.
Trudno oczekiwać, że będąc w stałym związku nagle stwierdzi, że jest on równie ważny, co ten nowy, który dopiero się zaczyna.
To by było niewiarygodne, wręcz była by to czerwona flaga.

Sądzę, że kiedy Twój związek z tą dziewczyną będzie trwał, trwał, i trwał, przeżyjecie cos znaczącego razem, wasz związek będzie stawał się coraz ważniejszy i po jakimś czasie może wrosnąć w jej życie tak samo głęboko, jak jej związek z chłopakiem. I niewiadomo kiedy okaże się, że już nie jest mniej ważny. Tak działa życie: buduje się cegiełka po cegiełce.
Jak mówił Ericsson: zmiana jest nieunikniona. Ja dodam: Obserwuj tylko, czy to idzie w dobrym kierunku.

Oczywiście warto o tym porozmawiać otwarcie z Twoją dziewczyną, a może również we troje.

Czy zdefiniowałaś dla siebie, co jest dla Ciebie istotne w związku? Jakie są konieczne warunki Twojego szczęścia, a co możesz odpuścić? Kiedy piszesz o priorytecie, co konkretnie masz na myśli? Jak wyobrażasz sobie układanie kalendarza, jak chcesz spędzać weekendy, urodziny? Jak chcesz, żeby zapadały decyzje ważne dla polikuły? Co jeszcze mieści się w priorytecie? Czy partner tej kobiety ma prawo weta?

Ponadto ważne, czy Twoja wolność jest przy tym ograniczona, czy Tobie także wolno równolegle mieć inne, potencjalnie „ważniejsze” związki.

Wyczuwam także, że może Ci się podobać koncepcja anarchii relacyjnej.

Wszystkiego dobrego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.