Trójkąt dramatyczny jest rodzajem pułapki psychologicznej.
Widzimy, że ktoś jest przez kogoś źle traktowany, więc chcemy pomóc. Na przykład mężczyzna źle traktuje kobietę. Wchodzimy w rolę ratownika nie posiadając umiejętności stawiania granic podczas pomagania. Angażujemy się całym swoim jestestwem. Wtedy zaczyna się taniec trzech ról.
Na przykład: nagle ona zaczyna się bronić przed przyjęciem pomocy i chroni swojego prześladowcę, który ją zaczyna wspierać. Wtedy ofiara staje się prześladowcą, prześladowca ratownikiem, a Ty ofiarą.
Uważasz, że to niesprawiedliwe i szukasz zemsty, a przynajmniej robisz awanturę tej kobiecie, której chciałaś/chciałeś pomóc. Albo zaczynasz jej pomagać pokątnie, tak, żeby się nie zorientowała. Np. zgłaszasz jej przypadek do opieki społecznej, co skutkuje wizytą kuratora w ich domu, który po wizycie wychodzi i zostawia ofiarę z upokorzonym prześladowcą sam na sam.
Co się dzieje po wyjściu kuratora, to jest koszmar.
Właśnie wystawiłaś/wystawiłeś ofiarę na pastwę jej prześladowcy i sam stajesz się prześladowcą.... uświadamiasz to sobie, masz poczucie winy, więc znów pędzisz, by uratować ofiarę.
Najtrudniej jest się wydostać, kiedy z osobami łączą nas silne więzi, na przykład, kiedy jest to trójkąt: mama, tata i dziecko.
Jeśli jesteś ofiarą (wstyd)
RADA
Uznaj, że jesteś.
Zadbaj o swoje granice (nie krzywdząc innych).
Jeśli jesteś ratownikiem (mobilizacja, poczucie wyższości, chęć naprawiania świata, chęć zasłużenia na pochwałę, nieszanowanie granic innych (wyręczanie innych dorosłych), dobre intencje)
RADA
Zwróć swoją energię do wewnątrz. Weź odpowiedzialność za swoje czyny. Przyjrzyj się sobie i zajmij własnym rozwojem osobistym.
Uszanuj innych i pytaj, czy potrzebują pomocy, nie pomagaj, jeśli ktoś Cię o to wyraźnie nie poprosi i rób tylko to, o co zostałaś zostałeś poproszony.
Jeśli jesteś prześladowcą (złość, lęk przed odrzuceniem, często uważa się za ofiarę albo za ratownika, np. krzyczy, żeby komuś uświadomić, że musi robić coś inaczej, np. śledzi, żeby zapewnić komuś bezpieczeństwo, np. krzyczy, bo jest skrzywdzony)
RADA
Uznaj swoją wartość. Naucz się dbać o swoje granice bez krzywdzenia innych, naucz się asertywności.
Oto, co o Trójkącie dramatycznym można przeczytać w Wikipedii, żeby usystematyzować sobie wiedzę:
Trójkąt dramatyczny (także: trójkąt Karpmana, ang. drama triangle) – symboliczny schemat zachowań u osób z niezaspokojoną w dzieciństwie potrzebą uznania, współczucia i akceptacji, obrazujący zachwianie równowagi w relacjach i przechodzenie od roli wybawiciela, poprzez rolę ofiary do roli prześladowcy. Twórcą schematu był Stephen Karpman[1].
Istotą trójkąta Karpmana jest nieuświadomione i zautomatyzowane wchodzenie w trzy określone role (wybawiciel, ofiara i prześladowca) w procesie naprzemiennym, tj. kolejne role następują po sobie w cyklach, które mają różny okres trwania (w niektórych przypadkach mogą występować bardzo szybko)[1].
Osoba angażująca się w relację, wybiera początkowo tę rolę, do której najbardziej przywykła w swoim dotychczasowym życiu[2], przy czym najczęściej wejście do trójkąta zapoczątkowuje osoba pozostająca w roli wybawiciela (ratownika). Rola taka jest przyjmowana przez ludzi, którzy przejmują odpowiedzialność za inne osoby, wykonują za nie określone czynności, co bardzo często ma miejsce u osób mających partnera z chorobą alkoholową lub innym uzależnieniem. Konsekwencją pozostawania w związku z takim człowiekiem jest w wielu przypadkach przejmowanie roli opiekuna. Typowe zachowania ludzi przyjmujących rolę wybawiciela to np.: zaspokajanie potrzeb drugiej osoby, mimo że nie wyraziła ona takiego życzenia, myślenie i decydowanie za kogoś w podobnej sytuacji, mówienie za innych, zamartwianie się i deprecjonowanie znaczenia własnych potrzeb. Konsekwencją takiej postawy jest posadowienie się w roli ofiary, która wykonuje wszystko za wszystkich w swoim otoczeniu. Powoduje to wzrost frustracji, a potem nagłe, często niekontrolowane wybuchy gniewu. W ostateczności osoba przechodzi do roli agresora i prześladowcy[1].
Ofiara prezentuje się jako osoba smutna, przygnębiona i zawsze ponad miarę zapracowaną. Nisko ocenia swoją osobę, jako pozbawioną zdolności, niezdarną, a także źle traktowaną przez partnera i rodzinę. U ofiary pojawia się stopniowo pogarda dla zaistniałej sytuacji i zależności, w jakiej pozostaje. Zaczyna ona wyrażać swoje niezadowolenie w sposób werbalny i niewerbalny (trzaskanie drzwiami, wzdychanie, itp.). W tym czasie ofiara wchodzi w rolę prześladowcy, narzucającego swą rolę innym[1].
Prześladowca często obwinia, poucza i krytykuje innych, a także formułuje w stosunku do nich nakazy oraz ich atakuje. Egzekwuje swoje racje za pomocą pasywnych, czyli biernych zachowań, ale też poprzez aktywną agresję[1].
Role wybawiciela i prześladowcy łączy silna potrzeba dokonania zmian w innych osobach, z którymi pozostaje w interakcji. Z oboma tymi rolami łączy ofiarę poczucie frustracji, rozgoryczenia i silna chęć odreagowania[1].
Wchodzenie w role trójkąta Karpmana jest efektem doświadczeń domu rodzinnego, relacji z rodzicami, bądź opiekunami i nie jest w pełni świadome[1].
Przypisy:
1. Sylwia Kita, Trójkąt dramatyczny Karpmana, w: Niebieska Linia, nr 4/117/2018, s. 3-5, ISSN 1507-2916
2. Małgorzata Wallas, Czy przemoc można leczyć miłością?, w: Dramat w czterech ścianach. Pomoc, prewencja, informacja, Medialuk, Poznań, 2008, s. 35, ISBN 978-83-60797-52-5
Komentarze
Prześlij komentarz